Jak można zauważyć, także na NEon 24, zaczyna się obśmiewanie kandydata Konfederacji na urzad Prezydenta RP. To kontynuacja starej, żydowskiej metody propagandowej z kampanii wyborczej do PE i Parlamentu. W sumie nic nowego, PiS nie tyle obawia się wygranej Bosaka ile utraty głosów Dudy na jego rzecz. Okazuje się, że znowu będzie jakaś alternatywa. Jednego możemy być pewni - nie dojdzie do żadnej przedwyborczej debaty, w której miałby wystąpić razem p.Duda i p.Bosak. Żaden spin doktor obecnego Prezydenta do tego nie dopuści. Powód jest bardzo prosty - p.Bosak zjadłby p.Dude na przystawkę bez popitki.
Szczerze powiem, że p.Bosak zrobił na mnie bardzo dobre wrażenie, opanowany i merytoryczny. Dopiero po wyborach posłowie RN dostąpili, od czasu do czasu, zaszczytu udziału w programach telewizji publicznej. Nieograniczony wstęp mają przedstawiciele tzw. opozycji totalnej oraz dewiaci. Ruch Narodowy nie bo jest to jedyna partia, która może skubnąć elektorat PiS i może odebrać PiS monopol na "patriotyzm".
Pan Bosak prawdopodobnie nie wygra ale będzie miał możliwość dotrzeć do większej liczby wyborców z programem RN, który jest naprawdę bardzo dobry. A przeciez o to chodzi.
Prezydentura p.Dudy nie wymaga żadnych komentarzy, koń jaki jest każdy widzi. W każdym razie nie chcę już widzieć tego pana w Pałacu Prezydenckim. |